Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
miejscu wyspa. Ludzie nazwali tę wyspę Lalką.
Po wielu, wielu latach przybyło w okolice Łańska dwóch rybaków. Byli to bracia Borkowscy. Oczarowani pięknem wyspy i okolicy postanowili pobudować sobie chaty. Wzięli z Łańska żony i pozostali na wyspie.

Tak powstała wioska, która nazywa się także Lalka.
A wkoło wyspy Lalka krążą dwie białe mewy co nockę, co nockę i krzykliwym głosem wołają: "Pójdź! Pójdź! Pójdź!"
Stary rybak siedząc na ławie przed chatą opowiada drżącymi usty:
- Gdyby granatowa jaskółka przyniosła w dziobku czarownego ziela, które rosło ongiś na wyspie, i spuściła je mewom, zamieniłyby się one znowu w ludzi, w prześliczną Lilię
miejscu wyspa. Ludzie nazwali tę wyspę Lalką.<br>Po wielu, wielu latach przybyło w okolice Łańska dwóch rybaków. Byli to bracia Borkowscy. Oczarowani pięknem wyspy i okolicy postanowili pobudować sobie chaty. Wzięli z Łańska żony i pozostali na wyspie. <br><br>Tak powstała wioska, która nazywa się także Lalka. <br>A wkoło wyspy Lalka krążą dwie białe mewy co nockę, co nockę i krzykliwym głosem wołają: "Pójdź! Pójdź! Pójdź!" <br>Stary rybak siedząc na ławie przed chatą opowiada drżącymi usty: <br>- Gdyby granatowa jaskółka przyniosła w dziobku czarownego ziela, które rosło ongiś na wyspie, i spuściła je mewom, zamieniłyby się one znowu w ludzi, w prześliczną Lilię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego