Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
coś pójdzie nie tak, to uratuje ich upadłość. Projekt ustawy zakłada wprawdzie, że upadłość można ogłosić tylko raz w życiu. Jednak z pewnością zaraz znajdzie się inny poseł, który wymyśli, że to powinny być dwa albo i trzy razy.
Ten pomysł jest sprzeczny z mechanizmem rynkowym. Osoby fizyczne biorą przeważnie kredyty konsumpcyjne, które nie mają zabezpieczenia. Gdyby ustawa weszła w życie, znalazłoby się mnóstwo osób, które wydawałyby więcej pieniędzy niż mają, bo czułyby się bezkarnie. W takiej sytuacji poszkodowane zostaną banki. Żeby nie być stratne, będą podnosiły oprocentowanie kredytów. Tak więc za nieroztropność niektórych zapłacą wszyscy. Takie są skutki, gdy za naprawianie
coś pójdzie nie tak, to uratuje ich upadłość. Projekt ustawy zakłada wprawdzie, że upadłość można ogłosić tylko raz w życiu. Jednak z pewnością zaraz znajdzie się inny poseł, który wymyśli, że to powinny być dwa albo i trzy razy.<br>Ten pomysł jest sprzeczny z mechanizmem rynkowym. Osoby fizyczne biorą przeważnie kredyty konsumpcyjne, które nie mają zabezpieczenia. Gdyby ustawa weszła w życie, znalazłoby się mnóstwo osób, które wydawałyby więcej pieniędzy niż mają, bo czułyby się bezkarnie. W takiej sytuacji poszkodowane zostaną banki. Żeby nie być stratne, będą podnosiły oprocentowanie kredytów. Tak więc za nieroztropność niektórych zapłacą wszyscy. Takie są skutki, gdy za naprawianie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego