Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Prudnicki
Nr: 11.10 (45)
Miejsce wydania: Prudnik
Rok: 2004
jak to wygląda.
- Z kolei Debata, którą prowadzi pan w każde czwartki to zupełnie inne przedsięwzięcie, ale chyba również pochłania sporo czasu?
- Oczywiście, to także ogrom pracy. W dniu Debaty zamykam się razem ze stosem dokumentacji w pokoju redakcyjnym, wyłączam telefon komórkowy i nie ma mnie praktycznie dla nikogo. Piszę, kreślę, notuję, tak by powstały pytania, aż w końcu kilkanaście minut po 22.00 zadaję to pierwsze, po którym zazwyczaj rozpoczyna się prawdziwa burza w postaci zagorzałej dyskusji.
- Do niedawna był pan jeszcze gospodarzem Forum. Było to typowe spotkanie z politykami. Jak wspomina pan ten program?
- Czasami miałem wrażenie, że dla
jak to wygląda.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Z kolei Debata, którą prowadzi pan w każde czwartki to zupełnie inne przedsięwzięcie, ale chyba również pochłania sporo czasu?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Oczywiście, to także ogrom pracy. W dniu Debaty zamykam się razem ze stosem dokumentacji w pokoju redakcyjnym, wyłączam telefon komórkowy i nie ma mnie praktycznie dla nikogo. Piszę, kreślę, notuję, tak by powstały pytania, aż w końcu kilkanaście minut po 22.00 zadaję to pierwsze, po którym zazwyczaj rozpoczyna się prawdziwa burza w postaci zagorzałej dyskusji.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Do niedawna był pan jeszcze gospodarzem Forum. Było to typowe spotkanie z politykami. Jak wspomina pan ten program?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Czasami miałem wrażenie, że dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego