Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
spojrzał na niego, jakby zobaczył istotę nie z tej ziemi. Cóż się okazało? W dowodzie widniała informacja: "Ludwik Hieronim hrabia Morstin". Oficer po raz pierwszy w życiu zobaczył hrabiego.
Był zdumiony. Do tej pory bowiem na plakatach w jego kraju hrabiowie byli ukazywani jako bestie - z pazurami i kłami - wysysające krew z biednych chłopów i robotników. A tu przed nim stał niewielki człowiek, starszy pan w niczym nie przypominający potwora z plakatów. Kazał wsadzić pana Ludwika do komórki i rozesłał wici po wszystkich najbliższych posterunkach, żeby koledzy przybyli jak najprędzej obejrzeć, jak wygląda polski graf.
Po kilku godzinach co chwila otwierały
spojrzał na niego, jakby zobaczył istotę nie z tej ziemi. Cóż się okazało? W dowodzie widniała informacja: "Ludwik Hieronim hrabia Morstin". Oficer po raz pierwszy w życiu zobaczył hrabiego.<br>Był zdumiony. Do tej pory bowiem na plakatach w jego kraju hrabiowie byli ukazywani jako bestie - z pazurami i kłami - wysysające krew z biednych chłopów i robotników. A tu przed nim stał niewielki człowiek, starszy pan w niczym nie przypominający potwora z plakatów. Kazał wsadzić pana Ludwika do komórki i rozesłał wici po wszystkich najbliższych posterunkach, żeby koledzy przybyli jak najprędzej obejrzeć, jak wygląda polski graf.<br>Po kilku godzinach co chwila otwierały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego