Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
i zaczynała się kąpiel, z otwartych okien domu dobiegały rozmowy na Dobrej.
Na niedzielę sprzątało się tak, żeby wszystko błyszczało jak lustro. Dwie czynności wykonywali mężczyźni: szorowali podłogi i czyścili wszystkim buty. Resztę robiły kobiety. Pamiętam mokry zapach szorowanych desek i terpentynowy pasty, szelest rozkładanego na stole obrusu, dotyk pościeli krochmalonej na sztywno, jak tektura. W niedzielę do wszystkich woni dołączał się zapach rosołu, przypiekanej na blasze przekrojonej na pół cebuli, waniliowego cukru, którym posypywano ciasto z jabłkami i oszałamiający odór perfum Carmen, którymi zlewał się dziadek.
Dziś może się to wydawać dziwne, ale wszyscy mieli masę czasu. Dużo się czytało
i zaczynała się kąpiel, z otwartych okien domu dobiegały rozmowy na Dobrej.<br>Na niedzielę sprzątało się tak, żeby wszystko błyszczało jak lustro. Dwie czynności wykonywali mężczyźni: szorowali podłogi i czyścili wszystkim buty. Resztę robiły kobiety. Pamiętam mokry zapach szorowanych desek i terpentynowy pasty, szelest rozkładanego na stole obrusu, dotyk pościeli krochmalonej na sztywno, jak tektura. W niedzielę do wszystkich woni dołączał się zapach rosołu, przypiekanej na blasze przekrojonej na pół cebuli, waniliowego cukru, którym posypywano ciasto z jabłkami i oszałamiający odór perfum Carmen, którymi zlewał się dziadek.<br>Dziś może się to wydawać dziwne, ale wszyscy mieli masę czasu. Dużo się czytało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego