Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
mogłem czasem wyjść z podziwu, jak wiele ludzie potrafią przetrzymać, zaciekle walcząc o życie. W omawianym przypadku głównym motorem stresu były nie trudności terenu, lecz nieznajomość gór. Zmarła bywała co prawda w Tatrach, ale brakowało jej doświadczenia turystycznego. Zabłąkane w lesie dziewczyny nie umiały zdobyć się na spokój i cierpliwe, krok po kroku, posuwanie się w dół doliny, lecz próbowały wydostać się w górę, na otwartą przestrzeń. Może przerażał je ciemny, groźny las wyzwalający lęk i wolały oddalić się nawet od siedzib ludzkich, byle tylko nie tkwić wśród powalonych drzew. A może - i to jest bardziej prawdopodobne - nie wiedziały, gdzie się
mogłem czasem wyjść z podziwu, jak wiele ludzie potrafią przetrzymać, zaciekle walcząc o życie. W omawianym przypadku głównym motorem stresu były nie trudności terenu, lecz nieznajomość gór. Zmarła bywała co prawda w Tatrach, ale brakowało jej doświadczenia turystycznego. Zabłąkane w lesie dziewczyny nie umiały zdobyć się na spokój i cierpliwe, krok po kroku, posuwanie się w dół doliny, lecz próbowały wydostać się w górę, na otwartą przestrzeń. Może przerażał je ciemny, groźny las wyzwalający lęk i wolały oddalić się nawet od siedzib ludzkich, byle tylko nie tkwić wśród powalonych drzew. A może - i to jest bardziej prawdopodobne - nie wiedziały, gdzie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego