Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
facetem pod słońcem i tak często jak to możliwe sprawiaj, by jego świat wirował. Nie wolno ci potulnie czekać, aż on zrobi pierwszy ruch, nie spodziewaj się zawsze róż i czułych słówek - ściągnij mu gatki i zabierz się do roboty! Wierzcie mi, większość facetów właśnie o tym marzy.
Po drugie, krok po kroku zachęć go, by się przed tobą otworzył. Pamiętaj, żeby go słuchać, kiedy wreszcie zacznie się zwierzać! Wiele razy zdarzało mi się, że kiedy byłem w połowie wywodu na mocno mnie bolący temat, moja dziewczyna przerywała i mówiła coś takiego, co zdradzało, że nie słyszała nawet jednego mojego słowa. W takich
facetem pod słońcem i tak często jak to możliwe sprawiaj, by jego świat wirował. Nie wolno ci potulnie czekać, aż on zrobi pierwszy ruch, nie spodziewaj się zawsze róż i czułych słówek - ściągnij mu gatki i zabierz się do roboty! Wierzcie mi, większość facetów właśnie o tym marzy.<br>Po drugie, krok po kroku zachęć go, by się przed tobą otworzył. Pamiętaj, żeby go słuchać, kiedy wreszcie zacznie się zwierzać! Wiele razy zdarzało mi się, że kiedy byłem w połowie wywodu na mocno mnie bolący temat, moja dziewczyna przerywała i mówiła coś takiego, co zdradzało, że nie słyszała nawet jednego mojego słowa. W takich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego