Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
kilkanaście kroków, mrocznozielony tunel alejki na wale powodziowym pobielał na ułamek sekundy. Błyskawica omyła białym światłem pnie drzew i trawę na łąkach, a potem gdzieś w górze pstryknął niebiański wyłącznik i znowu zrobiło się ciemno. Anglik biegł, słysząc, jak biegnący przed nim Carlos śmieje się raz po raz.
Następnych dwieście kroków i nowa błyskawica pod brzuchem granatowego nieba. Znowu ożyły pnie, kontury dalekich domków po drugiej stronie wału, pojedyncze źdźbła traw, poziome paski na koszulce Carlosa. Wciąż biegli. Anglik bał się, że dostanie zadyszki, że będzie musiał ustąpić, więc na wszelki wypadek nie przyspieszał, trzymał równe tempo. Mógłby przysiąc, że czuje
kilkanaście kroków, mrocznozielony tunel alejki na wale powodziowym pobielał na ułamek sekundy. Błyskawica omyła białym światłem pnie drzew i trawę na łąkach, a potem gdzieś w górze pstryknął niebiański wyłącznik i znowu zrobiło się ciemno. Anglik biegł, słysząc, jak biegnący przed nim Carlos śmieje się raz po raz.<br>Następnych dwieście kroków i nowa błyskawica pod brzuchem granatowego nieba. Znowu ożyły pnie, kontury dalekich domków po drugiej stronie wału, pojedyncze źdźbła traw, poziome paski na koszulce Carlosa. Wciąż biegli. Anglik bał się, że dostanie zadyszki, że będzie musiał ustąpić, więc na wszelki wypadek nie przyspieszał, trzymał równe tempo. Mógłby przysiąc, że czuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego