listy. Tu są tylko dwa listy, ale zaraz napiszę i do trzeciego. Jeżeli prezentów Bum-Druma nie chcecie za darmo przewieźć przez wasz kraj, ja chętnie zapłacę. Nie wiedziałem, że to waszym królom sprawi przykrość.<br>Ambasadorowie nie wiedzieli, co Maciuś napisał do ich królów, bo koperty były zalepione i zalakowane królewską pieczęcią, więc już nic nie mówili, tylko pomruczeli coś pod nosem i poszli sobie.<br>A Maciuś miał naradę z dziennikarzem, drugą naradę z Felkiem, potem z ministrami. A jeszcze audiencja, a jeszcze podpisanie papierów. A jeszcze przegląd wojsk. Bo to była akurat rocznica bitwy, którą wojsko królewskie wygrało za czasów