jeśli tak myślą ministrowie, to nie znają Maciusia.<br>Felek zjadał właśnie piątą garść malin, gdy Maciuś szarpnął go za ramię i powiedział:<br>- Felek.<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br>- Chcesz być moim przyjacielem?<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br>- Felek, to, co ci teraz powiem, jest tajemnicą. Żebyś mnie nie zdradził, pamiętaj.<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br>- Dzisiaj w nocy uciekam z tobą na front.<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br>- Pocałuj się ze mną.<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br> <page nr=30> - I mów mi "ty".<br>- Rozkaz, wasza królewska mość.<br>- Już nie jestem królem. Jestem, poczekaj - jakby się tu nazywać? Jestem Tomcio Paluch. Ja na ciebie - Felek, ty na mnie - Tomek