Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
tej pory Miastu Os, a nie Daborze będzie służyć Pierścień, a Ziemia Rodzicielka nasyci obcą krew. Po niebie krążą trzy czarne punkty - gołąb, jaskółka i sokół. Krzyczą żałośnie, a gwardyjscy łucznicy napinają cięciwy.
*
Usłyszał ryk za plecami. W jednej chwili odwrócił się, wyciągając z pochwy karoggę.
Błoto mlaskało i drgało, kryjąc jakiś kształt, który zdążył się w nim ukryć przed oczyma Liścia. Znów chlupnęło, a po chwili ciszy na powierzchnię wychynął łeb tołpawy. Trzema ruchami potężnych ramion tołpawa dobiła do ścieżki. Wylazła na nią szybciej, niż Doron mógłby się tego spodziewać. Miała duże, obłe cielsko, na pierwszy rzut oka podobne do
tej pory Miastu Os, a nie Daborze będzie służyć Pierścień, a Ziemia Rodzicielka nasyci obcą krew. Po niebie krążą trzy czarne punkty - gołąb, jaskółka i sokół. Krzyczą żałośnie, a gwardyjscy łucznicy napinają cięciwy.<br>*<br>Usłyszał ryk za plecami. W jednej chwili odwrócił się, wyciągając z pochwy karoggę.<br>Błoto mlaskało i drgało, kryjąc jakiś kształt, który zdążył się w nim ukryć przed oczyma Liścia. Znów chlupnęło, a po chwili ciszy na powierzchnię wychynął łeb tołpawy. Trzema ruchami potężnych ramion tołpawa dobiła do ścieżki. Wylazła na nią szybciej, niż Doron mógłby się tego spodziewać. Miała duże, obłe cielsko, na pierwszy rzut oka podobne do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego