Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
ją, że zamierza przez całą noc pracować u przyjaciela. Następnie jął czyhać na stosowną chwilę.
O godzinie szesnastej pracownicy zaczęli opuszczać biuro. Lesio wykorzystał pierwszy moment, kiedy w jego pokoju nie było nikogo, i ukrył się szybko pod stołem Karolka, zasłaniając się opartą o niego deską. Postanowił siedzieć w tej kryjówce tak długo, aż pójdą wszyscy i zostanie w pracowni sam.
Siedział na podłodze, było mu bardzo twardo i niewygodnie, w głowie nadal czuł potężny zamęt, a dokoła wciąż rozlegały się głosy mnóstwa osób. Po bardzo długim czasie głosy wreszcie ucichły, a za to Lesio usłyszał kroki. Kroki zbliżyły się i
ją, że zamierza przez całą noc pracować u przyjaciela. Następnie jął czyhać na stosowną chwilę.<br>O godzinie szesnastej pracownicy zaczęli opuszczać biuro. Lesio wykorzystał pierwszy moment, kiedy w jego pokoju nie było nikogo, i ukrył się szybko pod stołem Karolka, zasłaniając się opartą o niego deską. Postanowił siedzieć w tej kryjówce tak długo, aż pójdą wszyscy i zostanie w pracowni sam.<br>Siedział na podłodze, było mu bardzo twardo i niewygodnie, w głowie nadal czuł potężny zamęt, a dokoła wciąż rozlegały się głosy mnóstwa osób. Po bardzo długim czasie głosy wreszcie ucichły, a za to Lesio usłyszał kroki. Kroki zbliżyły się i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego