kawałki rozbitego lodu, mierzył grubość, rysował kształty okruchów, które powstały pod wpływem pękania tafli. Profesor <name type="person">Prinz</>, bo takie nazwisko nosił ów dziwacznie zachowujący się starszy pan, przyczynił się do poznania wewnętrznej budowy kryształów lodu.<br>Krystalografowie, którzy nie mieli większych kłopotów z rozszyfrowaniem sieci przestrzennej minerałów skalnych, rzadko zajmowali się efemerycznymi kryształami zamarzającej wody. Jednego dnia były, następnie znikały. Bardziej interesowali się tymi problemami ludzie z pokrewnych dziedzin: meteorologowie, geografowie, geofizycy. Pracowali takimi metodami, jakie były im dostępne. Stąd i metoda badań profesora Prinza. Uderzając laską w cienką taflę powodował jej pękanie. Powstawały bardzo charakterystyczne rysy sześcio- lub trójramienne. To te badania