tym za pierwszym razem ową trasę w obie strony przespali, za drugim, na skutek ciemności, nic nie zdołali zobaczyć i dopiero za trzecim, rozpocząwszy wojaże we wczesnych godzinach popołudniowych, dokonali właściwej penetracji.<br>Ostateczny ich wybór padł na odcinek pomiędzy miejscowościami Topor i Ostrówek Węgrowski, gdzie wokół toru roztaczały się lasy, krzewy i pola uprawne. Lasy, krzewy i pola uprawne otaczały tor na tej trasie w bardzo wielu miejscach, ale w tym właśnie przecinała go droga niezbędna w celu zorganizowania przewidywanej ucieczki samochodem Stefana.<br>- Tu! - powiedział z zapałem Karolek, wychylając się przez okno i wpatrując zachłannie w krajobraz. - Wymarzone miejsce! Sprawdź, jaka