Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
fontanny światła; wszystko w nieustannym ruchu, pulsuje, lśni, migoce, tryska, przenika jedno w drugie, budzi radosny niepokój - co dalej, co dalej? - co jeszcze? - aż nie wiadomo, kiedy już to wszystko zaczynasz śnić. Już śpisz snem dzieciństwa - a czasem jeszcze czujesz dotyk ręki matczynej, nasuwającej rozrzuconą kołdrę.
Z półsnu wyrywa mnie krzyk Ewy:
- Małgośka! Małgośka!
Jezus Maria! Co się stało? Zeskakuję na dół, wciągam pośpiesznie portki, wybiegam na dwór. Widzę je obie, biegną przez łąkę w księżycowym świetle, Małgośka w długiej białej koszuli, rozpuszczone czarne włosy, Ewa w piżamie, z ostrzyżoną główką, chłopiec goni najadę, niesamowity widok, jak ze snu. Ojciec też
fontanny światła; wszystko w nieustannym ruchu, pulsuje, lśni, migoce, tryska, przenika jedno w drugie, budzi radosny niepokój - co dalej, co dalej? - co jeszcze? - aż nie wiadomo, kiedy już to wszystko zaczynasz śnić. Już śpisz snem dzieciństwa - a czasem jeszcze czujesz dotyk ręki matczynej, nasuwającej rozrzuconą kołdrę. <br>Z półsnu wyrywa mnie krzyk Ewy: <br>- Małgośka! Małgośka! <br>Jezus Maria! Co się stało? Zeskakuję na dół, wciągam pośpiesznie portki, wybiegam na dwór. Widzę je obie, biegną przez łąkę w księżycowym świetle, Małgośka w długiej białej koszuli, rozpuszczone czarne włosy, Ewa w piżamie, z ostrzyżoną główką, chłopiec goni najadę, niesamowity widok, jak ze snu. Ojciec też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego