Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
mężczyznę, który ponuro spogląda w obiektyw zza krat policyjnego radiowozu, schwytały bowiem... przedstawicielki tzw. słabej płci, bez pałek i kursu karate. Aresztowany mężczyzna wraz z drugim, młodszym osobnikiem, kradnąc bezczelnie na oczach kobiet plik kartek pocztowych z ich straganu, myśleli pewnie, że będą mieli do czynienia co najwyżej z kobiecym krzykiem. Rzeczywistość okazała się... w kratkę!
Ku zaskoczeniu obu panów, trzy sprzedawczynie zareagowały w sposób odwrotny niż przewidywali, rzucając się w pogoń za złodziejami. Nie próbowali nawiązywać walki - jednak sromotna rejterada udała się tylko jednemu z nich, młodszemu. Starszego z mężczyzn kobiety przetrzymały przez krótki czas, do przyjazdu policyjnego radiowozu. Nie
mężczyznę, który ponuro spogląda w obiektyw zza krat policyjnego radiowozu, schwytały bowiem... przedstawicielki tzw. słabej płci, bez pałek i kursu karate. Aresztowany mężczyzna wraz z drugim, młodszym osobnikiem, kradnąc bezczelnie na oczach kobiet plik kartek pocztowych z ich straganu, myśleli pewnie, że będą mieli do czynienia co najwyżej z kobiecym krzykiem. Rzeczywistość okazała się... w kratkę!<br>Ku zaskoczeniu obu panów, trzy sprzedawczynie zareagowały w sposób odwrotny niż przewidywali, rzucając się w pogoń za złodziejami. Nie próbowali nawiązywać walki - jednak sromotna rejterada udała się tylko jednemu z nich, młodszemu. Starszego z mężczyzn kobiety przetrzymały przez krótki czas, do przyjazdu policyjnego radiowozu. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego