Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?

Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.

IV

Oto jest nasz dzień codzienny,
nasze małe budowanie,
trud uparty i niezmienny,
nieustanne kształtowanie.

Słońce wschodzi i zachodzi,
drzewa kwitną, liście ronią,
my strumień rzeczywistości
kształtujemy naszą dłonią.

Jesteśmy cząstką w zespole,
z niego płynie nasza siła -
żeby chleb leżał na stole
a pracom lampa świeciła;

by czas jak pochodnia płonął
jednako: dzień czy mgła nocna.
Stoimy przy życiu, żono,
jako tkacze przy swych krosnach.

Z dnia na dzień tkaninę tkamy
wzorzystą dla pokolenia.
Chciałbym i
przy Beethovenie?<br>Przy Corellim? Przy Scarlattim?<br><br>Twe oczy jak piękne świece,<br>a w sercu źródło promienia.<br>Więc ja chciałbym twoje serce<br>ocalić od zapomnienia.<br><br>IV<br><br>Oto jest nasz dzień codzienny,<br>nasze małe budowanie,<br>trud uparty i niezmienny,<br>nieustanne kształtowanie.<br><br>Słońce wschodzi i zachodzi,<br>drzewa kwitną, liście ronią,<br>my strumień rzeczywistości<br>kształtujemy naszą dłonią.<br><br>Jesteśmy cząstką w zespole,<br>z niego płynie nasza siła -<br>żeby chleb leżał na stole<br>a pracom lampa świeciła;<br><br>by czas jak pochodnia płonął<br>jednako: dzień czy mgła nocna.<br>Stoimy przy życiu, żono,<br>jako tkacze przy swych krosnach.<br><br>Z dnia na dzień tkaninę tkamy<br>wzorzystą dla pokolenia.<br>Chciałbym i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego