kokieterii. Może to celniejszy sposób mówienia o absurdzie i okrucieństwie świata niż wszelka dosłowność, której chyba mamy już trochę dosyć. <br><br>&lt;au&gt;Agnieszka Celeda&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>&lt;tit&gt;LISTY&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;"Polak na zielonej trawce"&lt;/&gt;<br><br>Artykuł Mariusza Czubaja ["Polak na zielonej trawce", POLITYKA 46/03, na temat marihuany] &lt;gap&gt; może stać się przyczynkiem do poważnej dyskusji na temat obecnego kształtu ustawy antynarkotykowej w Polsce i sposobach radzenia sobie z problemem narkomanii.<br><br>Niestety, Polska jest krajem, w którym obowiązuje jedna z najbardziej restrykcyjnych ustaw w Europie. Bardziej skrajne przepisy przyjęły tylko państwa byłego Związku Radzieckiego. Konsekwencją takiego podejścia jest eksplozja narkomanii w krajach takich jak Rosja czy Ukraina. Przyjęcie represyjnych rozwiązań