Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
jak Instytut Literacki we Francji działający bez przerwy od końca wojny i publikujący książki zarówno autorów emigracyjnych jak i krajowych. Taka ciągłość i jedność danej kultury, utrzymywana w jak najmniej korzystnych okolicznościach, przemawia przeciwko romantycznym nastrojom nieodwołalności i tęsknoty, jakie wiek XIX skojarzył z pojęciem wygnania.
Jestem częścią polskiej literatury, która jest względnie mało znana w świecie, gdyż jest niemal nieprzetłumaczalna. Porównując ją z innymi literaturami, mogłem ocenić jej niezrównaną dziwaczność. Jest to rodzaj tajnego bractwa mającego własne obrzędy obcowania z umarłymi, gdzie płacz i śmiech, patos i ironia współistnieją na równych prawach. Przejęta historią, zawsze aluzyjna, w tym stuleciu tak jak
jak Instytut Literacki we Francji działający bez przerwy od końca wojny i publikujący książki zarówno autorów &lt;page nr=27&gt; emigracyjnych jak i krajowych. Taka ciągłość i jedność danej kultury, utrzymywana w jak najmniej korzystnych okolicznościach, przemawia przeciwko romantycznym nastrojom nieodwołalności i tęsknoty, jakie wiek XIX skojarzył z pojęciem wygnania.<br>Jestem częścią polskiej literatury, która jest względnie mało znana w świecie, gdyż jest niemal nieprzetłumaczalna. Porównując ją z innymi literaturami, mogłem ocenić jej niezrównaną dziwaczność. Jest to rodzaj tajnego bractwa mającego własne obrzędy obcowania z umarłymi, gdzie płacz i śmiech, patos i ironia współistnieją na równych prawach. Przejęta historią, zawsze aluzyjna, w tym stuleciu tak jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego