Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Ale to sąsiadka z góry zapytała, czy nie wie, że mama jest na cmentarzu, że mamy nie ma. Na co on odpowiada dobitnie i zdecydowanie: ŤNie ma, ale jestť. Pragnie wejść do tego mieszkania i wie, że tam w pokoju jest mama... przecież to takie proste - wejść do tamtego pokoju - który jest teraz jedynym wczoraj, które mu pozostało... widocznie wszystkie inne, późniejsze dni gdzieś zniknęły, wypłynęły z pamięci, spłynęły do brzucha... i tam gdzieś poznikały... pomieszały się z płynami i wydzielinami kiszek i wraz z kałem odeszły... Ten pokój, ta klatka schodowa, przecież tu się odnalazł... a poza tym miejscem nie ma
Ale to sąsiadka z góry zapytała, czy nie wie, że mama jest na cmentarzu, że mamy nie ma. Na co on odpowiada dobitnie i zdecydowanie: ŤNie ma, ale jestť. Pragnie wejść do tego mieszkania i wie, że tam w pokoju jest mama... przecież to takie proste - wejść do tamtego pokoju - który jest teraz jedynym wczoraj, które mu pozostało... widocznie wszystkie inne, późniejsze dni gdzieś zniknęły, wypłynęły z pamięci, spłynęły do brzucha... i tam gdzieś poznikały... pomieszały się z płynami i wydzielinami kiszek i wraz z kałem odeszły... Ten pokój, ta klatka schodowa, przecież tu się odnalazł... a poza tym miejscem nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego