Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
Naprawdę mają talent, włamali się w parę miejsc, robią za ekspertów od hackerstwa w gazetach.
- Mieliście mój dysk? - pytam bez ogródek.
- Nie był twój - spostrzega zgryźliwie kulawy.
- Rozkodowaliście go?
- Tak, Franz nas o to poprosił - odpowiada. - Fajny numer wymyśliłeś z jego botowaniem. Podobał mi się - siada na krzesełku, obok stawia kule.
- Ostro namotałeś, wujek - dodaje karzeł.
- OMS chce go z powrotem?
- Oni to małe piwo - śmieje się ten o kulach.
- Ale ktoś zabił Maćka, Franza...
- Dziwisz się? Wystawiłeś ich! - krzyczy oburzony mały. - Zdawałeś sobie sprawę, czym to się skończy... Tylko nie ściemniaj, że nie wiesz, co było na tym cholernym dysku
Naprawdę mają talent, włamali się w parę miejsc, robią za ekspertów od hackerstwa w gazetach. <br>- Mieliście mój dysk? - pytam bez ogródek.<br>- Nie był twój - spostrzega zgryźliwie kulawy.<br>- Rozkodowaliście go?<br>- Tak, Franz nas o to poprosił - odpowiada. - Fajny numer wymyśliłeś z jego &lt;orig&gt;botowaniem&lt;/&gt;. Podobał mi się - siada na krzesełku, obok stawia kule.<br>- Ostro namotałeś, wujek - dodaje karzeł.<br>- OMS chce go z powrotem?<br>- Oni to małe piwo - śmieje się ten o kulach.<br>- Ale ktoś zabił Maćka, Franza...<br>- Dziwisz się? Wystawiłeś ich! - krzyczy oburzony mały. - Zdawałeś sobie sprawę, czym to się skończy... Tylko nie ściemniaj, że nie wiesz, co było na tym cholernym dysku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego