Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
czasem pośród tych gąszczy mały akcent żółci. Obraz nie wisi na ścianie. Ten strzęp świata umieszczono w gablotce, aby się nad nim pokłonić. Często po wakacjach przysłuchiwałem się rozmowom, w których wychwalano światło dalekich stron. Ale czym jest naprawdę światło, dla którego dawniej artyści opuszczali rodzinne miasta, zakładali falanstery, uprawiali kult solarny i przechodzili do historii jako szkoła z N?



Czym jest światło Holandii, tak jasne dla mnie w obrazach, a nieobecne w bezpośrednim otoczeniu? Pewnego razu postanowiłem poświęcić cały dzień studiom meteorologicznym. Ranek był pogodny, ale słońce znajdowało się w mętnej zawiesinie, podobnej do mlecznej żarówki, stąd ani śladu l'azzurro
czasem pośród tych gąszczy mały akcent żółci. Obraz nie wisi na ścianie. Ten strzęp świata umieszczono w gablotce, aby się nad nim pokłonić. Często po wakacjach przysłuchiwałem się rozmowom, w których wychwalano światło dalekich stron. Ale czym jest naprawdę światło, dla którego dawniej artyści opuszczali rodzinne miasta, zakładali falanstery, uprawiali kult solarny i przechodzili do historii jako szkoła z N?<br><br>&lt;page nr=19&gt;<br><br> Czym jest światło Holandii, tak jasne dla mnie w obrazach, a nieobecne w bezpośrednim otoczeniu? Pewnego razu postanowiłem poświęcić cały dzień studiom meteorologicznym. Ranek był pogodny, ale słońce znajdowało się w mętnej zawiesinie, podobnej do mlecznej żarówki, stąd ani śladu &lt;foreign&gt;l'azzurro
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego