Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się z kawałka jedwabiu wiszącego na cieniutkich ramiączkach wokół nagich pleców. Nie wiadomo, jakim cudem to się trzyma, podobnie jak niewiarygodne kapelusze Philipa Treacy. Wszystko jest szalenie współczesne, nowoczesne i bardzo eleganckie. Kobiece. Londyn ma nową muzykę - speed garage, o której krytycy piszą, że jest nową "Gorączką Sobotniej Nocy" i kultowy nocny klub Twice as Nice. Do Twice as Nice przychodzą dziewczyny w prostych wieczorowych sukienkach (długość: od kolana w dół) z nonszalanckim, głębokim dekoltem.
Albo pod szyję, za to bardzo przezroczyste. Staranne, gładkie fryzury, twarze "bez makijażu" z mocno zaznaczonymi ustami, maleńkie torebeczki. Na nogach szpilki, u boku chłopiec w
się z kawałka jedwabiu wiszącego na cieniutkich ramiączkach wokół nagich pleców. Nie wiadomo, jakim cudem to się trzyma, podobnie jak niewiarygodne kapelusze Philipa Treacy. Wszystko jest szalenie współczesne, nowoczesne i bardzo eleganckie. Kobiece. Londyn ma nową muzykę - speed garage, o której krytycy piszą, że jest nową "Gorączką Sobotniej Nocy" i kultowy nocny klub Twice as Nice. Do Twice as Nice przychodzą dziewczyny w prostych wieczorowych sukienkach (długość: od kolana w dół) z nonszalanckim, głębokim dekoltem. <br>Albo pod szyję, za to bardzo przezroczyste. Staranne, gładkie fryzury, twarze "bez makijażu" z mocno zaznaczonymi ustami, maleńkie torebeczki. Na nogach szpilki, u boku chłopiec w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego