Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kontaktu z dziennikarzami, ale z kadrą oddziału zaczyna już rozmawiać pełnymi zdaniami.
A poza wszystkim, jak wynika z badań Centralnego Zarządu Służby Więziennej, większość osadzonych kojarzonych z przestępczością zorganizowaną dba o swój więzienny wizerunek. Unikają niepotrzebnych kłopotów. Ponad 80 proc. zachowuje się "pozytywnie" lub "poprawnie". Ponad połowa korzysta z oferty kulturalno-oświatowej. Zdecydowana większość nie wydaje się być zainteresowana aktywnym uczestnictwem w podkulturze więziennej.

Autor jest rzecznikiem prasowym Centralnego Zarządu Służby Więziennej.


Czarne legendy polskich więzień

W 1980 r. doprowadzony przez milicję przed oblicze gliwickiego sądu dał drapaka z celi dla oczekujących na rozprawy. Pozostawił przepiłowaną kratę i linę, po której zjechał
kontaktu z dziennikarzami, ale z kadrą oddziału zaczyna już rozmawiać pełnymi zdaniami.<br>A poza wszystkim, jak wynika z badań Centralnego Zarządu Służby Więziennej, większość osadzonych kojarzonych z przestępczością zorganizowaną dba o swój więzienny wizerunek. Unikają niepotrzebnych kłopotów. Ponad 80 proc. zachowuje się "pozytywnie" lub "poprawnie". Ponad połowa korzysta z oferty kulturalno-oświatowej. Zdecydowana większość nie wydaje się być zainteresowana aktywnym uczestnictwem w podkulturze więziennej.<br><br>Autor jest rzecznikiem prasowym Centralnego Zarządu Służby Więziennej.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Czarne legendy polskich więzień&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;W 1980 r. doprowadzony przez milicję przed oblicze gliwickiego sądu dał drapaka z celi dla oczekujących na rozprawy. Pozostawił przepiłowaną kratę i linę, po której zjechał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego