nie musiało być, ale "Rzeczpospolitej" do tej zabawy wokół Agory itd. sugerowałbym, żeby nie mieszać. Tak samo, jak nie da się dzisiaj w tym stanie rzeczy powiedzieć, że: o, teraz sprzedamy "Rzeczpospolitą", i problem Agory mamy z głowy. No nie, tak się po prostu prowadzić strategii nie da.</> (...)<br>Jakubowska - wiceminister kultury: <q>- Przepraszam bardzo, panie premierze, ale ja zawsze uważałam, że pan minister Kaczmarek posługuje się bardzo precyzyjnym słownictwem i dlatego ja po prostu nie życzę sobie, żeby padały słowa o nieprzygotowanej akcji w postaci nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, ponieważ to była bardzo przygotowana ustawa i bardzo przygotowana akcja, i