Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
wdówki przyszły w odwiedziny wszystkie kobiety z parafii, żeby obejrzeć tego cudacznego chłopaka, po naszej wsi rozeszła się pogłoska, że dziecko wcale nie było złączone pępowiną z rodzicielką.
W jakiś inny, przedziwny sposób żyło w niej, rosło, przybierało na sile, kształtowało swoje członki i przyszło na świat.
Kumoszki, jak to kumoszki, oglądały dziecko ze wszystkich stron, ale żadna z nich nie dostrzegła na dziecięcym brzuszku pępka, nawet śladu po nim.
Nie było blizny po odciętej pępowinie, wgłębienia ani wybrzuszenia, ani gruzełka utajonego pod skórą, świadczącego, że przez dziewięć miesięcy dziecko połączone było z krwią i żywotem matki.
Wtedy do rozmowy o
wdówki przyszły w odwiedziny wszystkie kobiety z parafii, żeby obejrzeć tego cudacznego chłopaka, po naszej wsi rozeszła się pogłoska, że dziecko wcale nie było złączone pępowiną z rodzicielką.<br> W jakiś inny, przedziwny sposób żyło w niej, rosło, przybierało na sile, kształtowało swoje członki i przyszło na świat.<br> Kumoszki, jak to kumoszki, oglądały dziecko ze wszystkich stron, ale żadna z nich nie dostrzegła na dziecięcym brzuszku pępka, nawet śladu po nim.<br> Nie było blizny po odciętej pępowinie, wgłębienia ani wybrzuszenia, ani gruzełka utajonego pod skórą, świadczącego, że przez dziewięć miesięcy dziecko połączone było z krwią i żywotem matki.<br> Wtedy do rozmowy o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego