tym bardziej, że na poziomie filozoficzno-intelektualnym wracamy do kwestii pośladków nie wnosząc nic nowego, a nawet obniżając poziom dyskusji. Owszem, Brückner odwołuje się też do litewskiego "kaupra", które znaczy "pagórek", ale czyni to niejako w post scriptum sam nie wierząc w to, co pisze. Inaczej Franciszek Sławski. Ten łączy kuper ze starosłowiańskimi nazwami końca kości krzyżowej. Wystarczy porównać miękkość jednego i drugiego, by zdać sobie sprawę z wagi takiej etymologii. O kuprze pisali też Buga, Berneker, Trautmann, Vasmer, Malinowski, Siennik, Syreński i jeszcze kilkudziesięciu luminarzy. No i co? - No i nic.<br>Jest jeszcze zad. Językoznawczo patrząc - zbliżone do "tyłek" z