P., ps. Wicek, rok spędził w areszcie. Prokuratura zarzuciła mu uprowadzenie, przetrzymywanie i torturowanie bandytów, którzy wcześniej napadli na jego dom. Prokurator twierdził, że Peciak poprosił wtedy o pomoc przyjaciela, Andrzeja Kolikowskiego, ps. Pershing, zastrzelonego niedawno szefa gangu pruszkowskiego. <br>W lecie Peciak został przewodniczącym rady nadzorczej, a jesienią właścicielem zakładów kurowskich. Prasa szeroko pisała wówczas o jego przeszłości i powiązaniach z "Pruszkowem". Na prezesa powołał swojego przyjaciela Bogusława Bagsika, który po przeszło czterech latach wyszedł z aresztu. Przed warszawskim sądem okręgowym Bagsik odpowiada m.in. za wręczanie łapówek i wyprowadzenie z polskiego systemu bankowego 420 milionów złotych. <br>Zdaniem naszych rozmówców zamówienia