sztuka czy obyczajowość.<br> Widać zatem wyraźnie, że RNE nie da się zamknąć w kilku zręcznych<br>definicjach czy prostych formułach pojęciowych. Pytań i wątpliwości,<br>które mogą pojawić się w momencie, gdy próbujemy zrozumieć różne<br>aspekty tego złożonego i niejednoznacznego fenomenu jest wiele. Bo na<br>przykład, czy ktoś, kto zapisze się na kurs "tai chi" (chińska<br>gimnastyka zdrowotna oparta na poglądach taoistycznych), jest<br>zwolennikiem "New Age", czy też nie? Czy Papież modlący się w Asyżu z<br>przedstawicielami innych religii jest odpowiedzialny za wzrost<br>popularności orientalnych religii, a tym samym za rozpowszechnianie<br>haseł Nowej Ery? Czy zwolennicy wegetarianizmu lub przeciwnicy<br>eksperymentów na zwierzętach muszą