zatroskane oczy kelnera i słowa o skutkach za kilkadziesiąt lat. No cóż, pożyjemy - zobaczymy.<br>Powiedzieli &#150; napisali<br>&lt;au&gt; Indie / Janina Pałęcka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br> <br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;Z Wawelem ostrożnie!&lt;/&gt;<br>Parę razy słyszeliśmy w dzienniku TV podawaną zachwyconym tonem wiadomość o przygotowaniach do wybrukowania wawelskiego dziedzińca kostką bazaltową, której tam nigdy nie było. Żeby nie przeszkadzał turystom kurz, który jakoś znosili królowie i rycerze staczający turniejowe pojedynki. I w ogóle, żeby było ładnie i czysto, jak na wyasfaltowanym podwórku.<br>Otóż Wawel to nie jest podwórko, które administracja może sobie wyasfaltować, gwiżdżąc na opinie innych. Jeśli wawelski dziedziniec ma rzeczywiście zostać pokryty kostką to przede wszystkim chcielibyśmy wiedzieć - imiennie