Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlik Leon
Tytuł: Ankara
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1997
malutkie jak myszka...
- A kto mnie w dupę uszczypawszy?
- Taż ja nie wiem, gdzie mnie w głowie takie rzeczy, Zosieńka? Pewnie jakaś drzazga ci się wbiwszy...
Podporucznik Kowalik, nie mogąc utrzymać powagi, wyszedł na korytarz. Wysoki głosik pani Zosi słychać było nawet w kancelarii. Pan Korzeniowski w kącie przy szafie kurzył papierosa, szczerząc zęby, pani Simonow pochylała się nad stertą asygnat. W drugim pokoju podporucznik Hromadko wpatrywał się ze wstrętem w trzy poczerniałe od osadu herbacianego szklanki.
- Co się tam dzieje? - zapytał podporucznik Kawiarz.
- Zosia rozmawia z panem Dąbrowskim - odparł podporucznik Kowalik.
Podporucznik Hromadko grzebał łyżeczką w fusach herbacianych porosłych lekkim
malutkie jak myszka...<br>- A kto mnie w dupę uszczypawszy?<br>- Taż ja nie wiem, gdzie mnie w głowie takie rzeczy, Zosieńka? Pewnie jakaś drzazga ci się wbiwszy...<br>Podporucznik Kowalik, nie mogąc utrzymać powagi, wyszedł na korytarz. Wysoki głosik pani Zosi słychać było nawet w kancelarii. Pan Korzeniowski w kącie przy szafie kurzył papierosa, szczerząc zęby, pani Simonow pochylała się nad stertą asygnat. W drugim pokoju podporucznik Hromadko wpatrywał się ze wstrętem w trzy poczerniałe od osadu herbacianego szklanki.<br>- Co się tam dzieje? - zapytał podporucznik Kawiarz.<br>- Zosia rozmawia z panem Dąbrowskim - odparł podporucznik Kowalik.<br>Podporucznik Hromadko grzebał łyżeczką w fusach herbacianych porosłych lekkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego