Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.29
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
żadna z likwidowanych szkół nie specjalizowała się w kształceniu woźnych. Wieczorami ogląda telenowele, zamiast słuchać mądrych przemówień polityków, którzy na wszystkim się znają. W przerwie między jedną telenowelą a drugą kibicuje policjantom, co to demagogicznie nawijają, że z uczniami w małych szkołach nie ma prawie żadnych kłopotów, natomiast kombinaty to kuźnia przyszłych kadr bandyckich.
A walec wciąż się toczy. Na nic batalia lokalnych komitetów rodzicielskich, które deklarują nawet chęć ogrzewania sal szkolnych za składkowe pieniądze. Małe szkoły znikają z mapy Polski jak kiedyś pałace przerobione na pegeery. Podobno w polskiej racji stanu leży wyedukowanie jak największej liczby surowej jeszcze młodzieży. To
żadna z likwidowanych szkół nie specjalizowała się w kształceniu woźnych. Wieczorami ogląda telenowele, zamiast słuchać mądrych przemówień polityków, którzy na wszystkim się znają. W przerwie między jedną telenowelą a drugą kibicuje policjantom, co to demagogicznie nawijają, że z uczniami w małych szkołach nie ma prawie żadnych kłopotów, natomiast kombinaty to kuźnia przyszłych kadr bandyckich.<br>A walec wciąż się toczy. Na nic batalia lokalnych komitetów rodzicielskich, które deklarują nawet chęć ogrzewania sal szkolnych za składkowe pieniądze. Małe szkoły znikają z mapy Polski jak kiedyś pałace przerobione na pegeery. Podobno w polskiej racji stanu leży wyedukowanie jak największej liczby surowej jeszcze młodzieży. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego