moja żona, a twoja ciotka, Anastazja, umarła.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Zrywa się i wytrząsa popiół z fajki o but&lt;/&gt;<br>&lt;page nr=98&gt; I na tym koniec! Rozumiesz?! I nigdy żebyś nie śmiała więcej o to pytać.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Stuka fajką o stół i wylatuje na lewo. Słychać jego krzyki&lt;/&gt;<br>Zosia! Amelka! W tej chwili do salonu bawić starszą kuzynkę!<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Aneta siedzi zamyślona. Pauza&lt;/&gt;<br>SCENA DRUGA<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Z lewej strony wychodzą, jakby się wślizgują: Zosia i Amelka. Podchodzą do Anety. Amelka uderza ją w ramię&lt;/&gt;<br>ANETA<br>&lt;hi rend="italic"&gt;podskakuje przerażona i zaraz obejmuje Amelkę prawą ręką. Zosia przebiega na prawo i Aneta obejmuje ją lewą ręką&lt;/&gt;<br>Przyjechałam zastąpić wam matkę,<br>&lt;hi rend="italic"&gt;z patosem&lt;/&gt;<br>biedną