Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
kiedy załamał się nasz Ostfront. Przedtem żyło nam się w miasteczku jak u Pana Boga za piecem. Front był hen, hen, za siódmym stepem, za siódmym Uralem. Że nawet bunkry wydawały się nam przesadą... - Uśmiech niewesoły. - Ale przyszedł czas, kiedy garnizon ogarnęła nerwowość. Żołnierze, co od miesięcy zadomowili się na kwaterach... pakowali się w nocy... i na stację! Wiedziało się, że jadą na front, bo radio coraz częściej informowało o "przesuwaniu jednostek na z góry przewidziane pozycje". Pan docent wie o tym nie gorzej ode mnie... Znaliśmy tych chłopców. Przychodzili na mszę świętą... W Gasthauzie tylko ich było słychać... Po ich
kiedy załamał się nasz Ostfront. Przedtem żyło nam się w miasteczku jak u Pana Boga za piecem. Front był hen, hen, za siódmym stepem, za siódmym Uralem. Że nawet bunkry wydawały się nam przesadą... - Uśmiech niewesoły. - Ale przyszedł czas, kiedy garnizon ogarnęła nerwowość. Żołnierze, co od miesięcy zadomowili się na kwaterach... pakowali się w nocy... i na stację! Wiedziało się, że jadą na front, bo radio coraz częściej informowało o "przesuwaniu jednostek na z góry przewidziane pozycje". Pan docent wie o tym nie gorzej ode mnie... Znaliśmy tych chłopców. Przychodzili na mszę świętą... W Gasthauzie tylko ich było słychać... Po ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego