traci poczucie tego, co robi dobrze, a co źle. Jednocześnie czeka, bo on w każdej chwili może stać się słodki jak miód. A to najbardziej przebiegła metoda, by zatrzymać przy sobie kobietę: dać jej nadzieję.<br><br>Za późno na ucieczkę<br>Powoli, lecz skutecznie, Houston odebrał Penny-Jane niezależność - tak, że przestała kwestionować w rezultacie wszystko, co kazał jej robić.<br>- Nauczyłam się, że jeśli wykonuję jego polecenia, nie dzieje się nic złego <br>- wspomina Penny-Jane.<br>Zdezorientowana, tyle razy rezygnowała z odejścia od Houstona, że nawet nie pomyślała o ucieczce, gdy przemoc słowna przerodziła się w fizyczną.<br>- Pierwszy raz podniósł na mnie rękę w