Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
PPS, SDKP, ND, Bund) skrystalizowały już swoje programy. A były to programy - o czym musimy pamiętać - o bardzo szerokim, przynajmniej w założeniach - zasięgu społecznym. I oto Berent odkrywa, że wszystkie te partie - przyznając się do kontynuacji polskiego ruchu rewolucyjnego od jego początków w XVIII w. - ideę niepodległościową w gruncie rzeczy kwestionują.
RZ: Przepraszam najmocniej, Bund należałoby z tego ze zrozumiałych względów wyłączyć, a endecja do polskich ruchów wyzwoleńczych miała stosunek, łagodnie mówiąc, ambiwalentny.
WB: Mnie chodzi o to, że - z grubsza rzecz biorąc - wszystkie te partie występują coraz wyraźniej przeciw idei niepodległościowej. Jednoznacznie antyniepodległościowa jest SDKPiL, bliski jej jest program Bundu
PPS, SDKP, ND, Bund) skrystalizowały już swoje programy. A były to programy - o czym musimy pamiętać - o bardzo szerokim, przynajmniej w założeniach - zasięgu społecznym. I oto Berent odkrywa, że wszystkie te partie - przyznając się do kontynuacji polskiego ruchu rewolucyjnego od jego początków w XVIII w. - ideę niepodległościową w gruncie rzeczy kwestionują.<br>&lt;hi&gt;RZ&lt;/hi&gt;: Przepraszam najmocniej, Bund należałoby z tego ze zrozumiałych względów wyłączyć, a endecja do polskich ruchów wyzwoleńczych miała stosunek, łagodnie mówiąc, ambiwalentny.<br>&lt;hi&gt;WB&lt;/hi&gt;: Mnie chodzi o to, że - z grubsza rzecz biorąc - wszystkie te partie występują &lt;page nr=38&gt; coraz wyraźniej przeciw idei niepodległościowej. Jednoznacznie antyniepodległościowa jest SDKPiL, bliski jej jest program Bundu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego