pani, mamy duże kłopoty, z nimi, duże kłopoty, duże kłopoty, bo</>...<br><who2>Jak tak</>...<br><who3>ma być szesnastego teraz zebranie, wie pani, ja już jestem chora, no ja nie mogę znieść tej bezczelności</>...<br><who2>Nienormalne</>...<br><who3>Jak oni nas obciążają wszystkim, wszystkim</>...<br><who2>Straszne</>...<br><who3>roboty tynkarskie</>...<br><who2>Dokładnie</>...<br><who3>Dokładnie, a czemu nie kwiaty dokładać</>...<br><who2>Tak jeden kwiatuszek, pani zobaczy to nie jest tak, pani zobaczy. Bratki już przekwitają</></><br><br><div type="convers"><who4>Mhm i zaczynają dopiero, każdą grudkę skopałam, żeby zielsko nie rosło, pani zobaczy, to wszystko jest skopane, to moja, moja ciężka, pani patrzy, moja ciężka praca</>...<br><who2>To po co tak ciężko pracować?</><br><gap> <who4>W tym roku te bruzdki wszystkie i