Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
A co ja wróżka?, i tak: Z jakiego filmu to jest?. A ja: "Brunet wieczorową porą". A ten: "Sami swoi". "Ogiera ukradli". Ale oni taki akcent tam fajny mają. Nie - Kaźmirz, widział, wierzchem jedzie.
- Tata kiedyś też tak podobnie mówił.
- Jambami. A ten, jak jechałam do Stromca z facetem, to "ł" kresowe. A ja pytam się: A skąd pan jedzie? A on: "Z Łodzi?", O, jakie pan ma "ł" piękne. A on: Bo ja się we Lwowie urodziłem. No i mówił, właśnie, że we Lwowie się urodził, a w Wilnie mieszkał. Dlatego tak mówi. A u nas są tacy profesorowie, którzy
A co ja wróżka?&lt;/&gt;, i tak: &lt;q&gt;Z jakiego filmu to jest?&lt;/&gt;. A ja: "Brunet wieczorową porą". A ten: "Sami swoi". "Ogiera ukradli". Ale oni taki akcent tam fajny mają. Nie - &lt;q&gt;Kaźmirz, widział, wierzchem jedzie&lt;/&gt;. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO4&gt;- Tata kiedyś też tak podobnie mówił.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO3&gt;- Jambami. A ten, jak jechałam do Stromca z facetem, to "ł" kresowe. A ja pytam się: &lt;q&gt;A skąd pan jedzie?&lt;/&gt; A on: "Z Łodzi?", &lt;q&gt;O, jakie pan ma "ł" piękne&lt;/&gt;. A on: &lt;q&gt;Bo ja się we Lwowie urodziłem&lt;/&gt;. No i mówił, właśnie, że we Lwowie się urodził, a w Wilnie mieszkał. Dlatego tak mówi. A u nas są tacy profesorowie, którzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego