Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
także wyraźnie poprawi budżetowe wskaźniki. Krótko mówiąc, wicepremier ma większe pole manewru. I chce to wykorzystać. Zamiast dalej mocno naciskać parlament, czyli kopać się z koniem, woli, zdaje się, mniejsze wygrane, ale pewne. W tej sytuacji można mu oczywiście zarzucić konformizm, ale nie wiem, czy warto. Ten rząd z niejasnym, labilnym zapleczem politycznym już wiele nie osiągnie, więc pełny plan naprawy finansów publicznych musi być odłożony na czas po wyborach (albo jeszcze później). Teraz pozostają już tylko drobne kroki albo dreptanie w miejscu. Do wyboru.

Paweł Tarnowski



ZYSKI, STRATY, NOTOWANIA



Ruch w powietrzu

To był rok tanich linii lotniczych. Od stycznia
także wyraźnie poprawi budżetowe wskaźniki. Krótko mówiąc, wicepremier ma większe pole manewru. I chce to wykorzystać. Zamiast dalej mocno naciskać parlament, czyli kopać się z koniem, woli, zdaje się, mniejsze wygrane, ale pewne. W tej sytuacji można mu oczywiście zarzucić konformizm, ale nie wiem, czy warto. Ten rząd z niejasnym, labilnym zapleczem politycznym już wiele nie osiągnie, więc pełny plan naprawy finansów publicznych musi być odłożony na czas po wyborach (albo jeszcze później). Teraz pozostają już tylko drobne kroki albo dreptanie w miejscu. Do wyboru. <br><br>&lt;au&gt;Paweł Tarnowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;ZYSKI, STRATY, NOTOWANIA&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Ruch w powietrzu&lt;/&gt;<br><br>To był rok tanich linii lotniczych. Od stycznia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego