drugiej sprawna kampania prowadzona pod hasłem: "Czy myślisz to samo co my?", nadały działaniom torysów rozmachu. A gdy wiatr wypełnił żagle, niczym w odpowiednio ułożonym meczu słabszej drużynie zaczęły wychodzić nawet najbardziej karkołomne zagrania. Niespodziewanie, za sprawą kontrowersyjnych plakatów przedstawiających Howarda w towarzystwie Fagina, nikczemnego bohatera powieści Dickensa "Oliver Twist", laburzyści musieli się tłumaczyć z zarzutu antysemityzmu. Z kolei sam Howard okazał się mistrzem wyłuskiwania z medialnego chaosu problemów naprawdę obchodzących wyborców. Świetny efekt dało polityczne wykorzystanie rażących zaniedbań w służbie zdrowia - brudnych szpitali czy pacjentów latami oczekujących na operacje. W końcu zaczęły rosnąć osobiste notowania lidera konserwatystów.<br> <br>Howard wciąż pozostaje