Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
rozruchy, ciężko było zarobić, więc przyjechałem handlować do Polski. Gdybym pracował w barze na Ukrainie, dawno bym się rozpił.
Edward spotyka się z dziewczyną - Polką. Chodzą często do Mc Donalds'a, do kawiarni, kina. Czasami, chociaż rzadko (brakuje czasu) idą razem w góry, jeżdżą na nartach. Ale nie tylko te rozrywki łączą Edwarda z jego dziewczyną. Razem chodzą do zboru świadków Jehowy, liczącego około 100 członków. Ich rodzice są zaprzyjaźnieni, często bywają u siebie.
Nawiasem, rodzice Edwarda są wyznania prawosławnego, ale z powodu braku cerkwi chodzą do katolickiego kościoła.
Według Marii Fiodorowny, handlować w Polsce to przyjemność. Rodzina Sapiga otworzyła swoją firmę
rozruchy, ciężko było zarobić, więc przyjechałem handlować do Polski. Gdybym pracował w barze na Ukrainie, dawno bym się rozpił.<br>Edward spotyka się z dziewczyną - Polką. Chodzą często do Mc Donalds'a, do kawiarni, kina. Czasami, chociaż rzadko (brakuje czasu) idą razem w góry, jeżdżą na nartach. Ale nie tylko te rozrywki łączą Edwarda z jego dziewczyną. Razem chodzą do zboru świadków Jehowy, liczącego około 100 członków. Ich rodzice są zaprzyjaźnieni, często bywają u siebie.<br>Nawiasem, rodzice Edwarda są wyznania prawosławnego, ale z powodu braku cerkwi chodzą do katolickiego kościoła.<br>Według Marii Fiodorowny, handlować w Polsce to przyjemność. Rodzina Sapiga otworzyła swoją firmę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego