Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
słyszałem, że szukacie ojca z synem na żółtym szlaku, czy to prawda?
- Tak zgadza się - odpowiadamy. - Ma pan jakieś wiadomości? - pytamy.
- Tak, mam - mówi. - To mnie szukacie, od 15 minut jestem wraz z synem w schronisku.
- Chwała Bogu. Niech pan siada i opowie, jak dotarł pan na Turbacz!- wołamy. Równocześnie łączymy się z dyżurką na Długiej Polanie, dziękując kolegom za gotowość do akcji.
- Po rozmowie na szczycie Wsołowej z kierowcą gazika, udałem się wraz z synem po śladach auta ciągnąc sanki z bagażem, które bez przerwy się wywracały. Po jakimś czasie dobrnąłem do kaplicy koło szlaku i dalej za śladami do
słyszałem, że szukacie ojca z synem na żółtym szlaku, czy to prawda?<br>- Tak zgadza się - odpowiadamy. - Ma pan jakieś wiadomości? - pytamy.<br>- Tak, mam - mówi. - To mnie szukacie, od 15 minut jestem wraz z synem w schronisku.<br>- Chwała Bogu. Niech pan siada i opowie, jak dotarł pan na Turbacz!- wołamy. Równocześnie łączymy się z dyżurką na Długiej Polanie, dziękując kolegom za gotowość do akcji.<br>- Po rozmowie na szczycie Wsołowej z kierowcą gazika, udałem się wraz z synem po śladach auta ciągnąc sanki z bagażem, które bez przerwy się wywracały. Po jakimś czasie dobrnąłem do kaplicy koło szlaku i dalej za śladami do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego