Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Morze
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1961
zwykle 60-80), płacąc im 6-8 szylingów za noc.
W niedzielny, lipcowy poranek 1826 celnik Richard Morgan zauważył podejrzany statek tuż przy brzegu. Na alarm wystrzelił z pistoletu i w tej samej chwili padł przeszyty 3 kulami. Stojącego opodal wartownika ogłuszył cios kolbą muszkietu w głowę. Towar przeniesiono na ląd i statek odpłynął, zanim celnicy z sąsiedniego posterunku zjawili się na miejscu zbrodni.
Tym razem władze pracowały bez rozgłosu, toteż niektórym zdawało się, iż i tym razem przestępstwo ujdzie bezkarnie. Tymczasem przemytników bacznie obserwowano i aresztowano wszystkich w ciągu jednej nocy. Z 16 aresztowanych 14 skazano na karę śmierci, którą
zwykle 60-80), płacąc im 6-8 szylingów za noc. <br>W niedzielny, lipcowy poranek 1826 celnik Richard Morgan zauważył podejrzany statek tuż przy brzegu. Na alarm wystrzelił z pistoletu i w tej samej chwili padł przeszyty 3 kulami. Stojącego opodal wartownika ogłuszył cios kolbą muszkietu w głowę. Towar przeniesiono na ląd i statek odpłynął, zanim celnicy z sąsiedniego posterunku zjawili się na miejscu zbrodni. <br>Tym razem władze pracowały bez rozgłosu, toteż niektórym zdawało się, iż i tym razem przestępstwo ujdzie bezkarnie. Tymczasem przemytników bacznie obserwowano i aresztowano wszystkich w ciągu jednej nocy. Z 16 aresztowanych 14 skazano na karę śmierci, którą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego