Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
po co? W niebezpieczeństwie to wcale nie pomaga, a na co dzień nie ma powodu. No, co się stało?
- Ludzie na wsi wcale nie są tacy rozsądni, tatusiu, jak mówiłeś - poskarżyła się Henrysia i opowiedziała mu całe zdarzenie.
- Nie widzę w tym opowiadaniu nic strasznego - zdecydował ojciec. - Owszem, to bardzo ładna historia.
- Tak, ale jeżeli weźmiesz pod uwagę, że panna Zosia to ta sama! No, pomyśl tylko?
Ojciec pomyślał.
- Nawet - rzekł w końcu - nawet w takim razie to wszystko jest tylko bardzo ciekawe i wzruszające. Idź spać, Henrysiu.
V
Któregoś dnia wycieczki rzekł ojciec do Henrysi:
- Odeszliśmy bardzo daleko od rzeki, trzeba
po co? W niebezpieczeństwie to wcale nie pomaga, a na co dzień nie ma powodu. No, co się stało? <br>- Ludzie na wsi wcale nie są tacy rozsądni, tatusiu, jak mówiłeś - poskarżyła się Henrysia i opowiedziała mu całe zdarzenie. <br>- Nie widzę w tym opowiadaniu nic strasznego - zdecydował ojciec. - Owszem, to bardzo ładna historia. <br>- Tak, ale jeżeli weźmiesz pod uwagę, że panna Zosia to ta sama! No, pomyśl tylko? <br>Ojciec pomyślał. <br>- Nawet - rzekł w końcu - nawet w takim razie to wszystko jest tylko bardzo ciekawe i wzruszające. Idź spać, Henrysiu. <br>V<br>Któregoś dnia wycieczki rzekł ojciec do Henrysi: <br>- Odeszliśmy bardzo daleko od rzeki, trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego