Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
Chrystusa i Feliksa Dzierżyńskiego przyczepił do ściany parę wyciętych z tygodników zdjęć piosenkarek.
- Pan lub piosenki?
- Przyjemnie potrzeć na kobity - wyjaśnił pan Feliks. - Ale ja nie o tym. O pana Teresce. Ona jest matką.
- Młoda mężatka często jest matką.
- Kiedy jest matką, niech nie konspiruje przeciwko władzy.
- Ona konspiruje? Taka ładna kobieta...
- Myśmy, panie Piszczyk, niedawno uratowali socjalizm i nie chcę, żeby ta Tereska trafiła do ciupy.
- Panie Feliksie, z ręką na sercu, czy taka Tereska może zagrażać socjalizmowi?
Pan Feliks zadumał się głęboko. Coś widać w nim walczyło.
- No, nie - zdecydował. - Ale po co ma głupia marnować sobie życie? Niech pan
Chrystusa i Feliksa Dzierżyńskiego przyczepił do ściany parę wyciętych z tygodników zdjęć piosenkarek.<br>- Pan lub piosenki?<br>- Przyjemnie potrzeć na kobity - wyjaśnił pan Feliks. - Ale ja nie o tym. O pana Teresce. Ona jest matką.<br>- Młoda mężatka często jest matką.<br>- Kiedy jest matką, niech nie konspiruje przeciwko władzy.<br>- Ona konspiruje? Taka ładna kobieta...<br>- Myśmy, panie Piszczyk, niedawno uratowali socjalizm i nie chcę, żeby ta Tereska trafiła do ciupy.<br>- Panie Feliksie, z ręką na sercu, czy taka Tereska może zagrażać socjalizmowi?<br>Pan Feliks zadumał się głęboko. Coś widać w nim walczyło.<br>- No, nie - zdecydował. - Ale po co ma głupia marnować sobie życie? Niech pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego