interes...<br>- Byle nie zahaczyć czym ostrym, sam nie pęknie, jeśli się jednak nie daj Boże po drodze zdarzy, zbierz rozsypane albo zakop, a dziurę zaklej taśmą - radzi szeptem obeznany ze zwyczajami.<br>- Szeroka taśma pięc złotych rolka - wzdycha nowicjusz.<br>- Za worek z wysypem płacą sześć osiemdziesiąt.<br>- Dołóż jeszcze jeden - żąda od ładowacza stara kobieta.<br>- Nie za słaby pojazd, babko? - ma wątpliwości ładowacz.<br>- Dołóż nie gadaj - mężczyzna spycha drugi worek, po opuszczonej ścianie kontenera zsuwa się wprost na pojazd starej kobiety i bezbłędnie układa na poprzednim.<br>- Razem sto kilo. Pięćdziesiąt, jeden worek. Nie uradzicie, babko!<br>- Komu babka, temu babka, dla ciebie smrodzie, tom