Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
z bokobrodami:
- Podobno wczoraj wieczór eskadra angielska odpłynęła w kierunku Petersburga?...
Pan z bokobrodami nachylił się ku sąsiadowi konfidencjonalnie:
- Mój przyjaciel, sekretarz ministerstwa spraw wewnętrznych, mówił mi wczoraj - oczywiście między nami - że rząd zamierza jutro ogłosić mobilizację. Tworzy się koalicja całego świata kulturalnego, coś w rodzaju nowej krucjaty przeciwko tym łajdakom komunistom. W ciągu trzech tygodni bolszewicy zostaną zmieceni i w Rosji przywrócona będzie władza legalna. W Londynie, za wiedzą rządów angielskiego i francuskiego, ukonstytuował się już rząd tymczasowy z poważnych mężów stanu emigracji rosyjskiej. Przebąkują nawet, jakoby... - pan z bokobrodami nachylił się niżej i dokończył już niedosłyszalnym szeptem.
- Co pan
z bokobrodami:<br>- Podobno wczoraj wieczór eskadra angielska odpłynęła w kierunku Petersburga?...<br>Pan z bokobrodami nachylił się ku sąsiadowi konfidencjonalnie:<br>- Mój przyjaciel, sekretarz ministerstwa spraw wewnętrznych, mówił mi wczoraj - oczywiście między nami - że rząd zamierza jutro ogłosić mobilizację. Tworzy się koalicja całego świata kulturalnego, coś w rodzaju nowej krucjaty przeciwko tym łajdakom komunistom. W ciągu trzech tygodni bolszewicy zostaną zmieceni i w Rosji przywrócona będzie władza legalna. W Londynie, za wiedzą rządów angielskiego i francuskiego, ukonstytuował się już rząd tymczasowy z poważnych mężów stanu emigracji rosyjskiej. Przebąkują nawet, jakoby... - pan z bokobrodami nachylił się niżej i dokończył już niedosłyszalnym szeptem.<br>- Co pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego