jest masywność budowli, związana ze znacznym kosztem materiału i robocizny.<br> Obraz nie stanie się jaśniejszy, gdy wnikniemy w szczegóły dyspozycji przestrzennej wsi, tj. jej struktury <orig>rurystycznej</>. Faktycznie wieś polska już nie istnieje, została bowiem rozmyta przez jej rozproszenie na powierzchni wszystkich ziem uprawnych. Zniknęły koncepcje ekumeny kontrastujące z otwartością pól, łąk i lasów. Zacierają się granice nie tylko pomiędzy wsiami, ale nawet pomiędzy przedmieściami i wsią. Tworzy to plazmatyczne węże pseudo-aglomeracji, w których zabudowa willowa, podmiejska i miejska wzajemnie się miesza. Zjawisko to wyostrza się wzdłuż ciągów krajobrazowych, np. dolin, rzek, jezior. Na domiar złego część zabudowy nowo wznoszonej odskakuje