Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
w stosunku do wyjściowej sytuacji panowania kolonializmu wywodzi się z rzuconego przez Ho Chi Minha hasła wyzwoleńczo-rewolucyjnej jedności narodów półwyspu. Staje się ona faktem, chociaż jest to skomplikowany proces, który ma potężnych przeciwników. Świadczy o tym tragedia Kampuczy.
Na zawiłych pniach rozgraniczających w Indochinach narody, narodowości i plemiona krew lała się w ciągu tysiącleci. Najkrwawsza ze wszystkich była wielokrotnie przesuwana w dziejach granica między Wietnamem a Kampuczą. Tu najsilniej występowało też skontrastowanie dwóch stref etnicznych i kulturowych. Kolonizatorzy francuscy wygrywali antywietnamskie resentymenty Khmerów jedynie od czasu do czasu, w sytuacjach dla siebie krytycznych. Kierowani narastającym dążeniem do zdominowania półwyspu przywódcy ChRL
w stosunku do wyjściowej sytuacji panowania kolonializmu wywodzi się z rzuconego przez Ho Chi Minha hasła wyzwoleńczo-rewolucyjnej jedności narodów półwyspu. Staje się ona faktem, chociaż jest to skomplikowany proces, który ma potężnych przeciwników. Świadczy o tym tragedia Kampuczy. <br>Na zawiłych pniach rozgraniczających w Indochinach narody, narodowości i plemiona krew lała się w ciągu tysiącleci. Najkrwawsza ze wszystkich była wielokrotnie przesuwana w dziejach granica między Wietnamem a Kampuczą. Tu najsilniej występowało też skontrastowanie dwóch stref etnicznych i kulturowych. Kolonizatorzy francuscy wygrywali antywietnamskie resentymenty Khmerów jedynie od czasu do czasu, w sytuacjach dla siebie krytycznych. Kierowani narastającym dążeniem do zdominowania półwyspu przywódcy ChRL
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego