Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
jak skończyli, Maciuś przejechał przez wszystkie ulice - i dzieci jadły, i śmiały się, i krzyczały:
- Niech żyje król Maciuś!
A Maciuś raz wraz wstawał, posyłał im ręką pocałunki, wywijał kapeluszem, powiewał chusteczką i naumyślnie wiercił się, uśmiechał, ruszał rękami i głową, żeby nie pomyśleli, że znów oszukują i obwożą porcelanową lalkę.
Ależ skąd. Wszyscy wiedzieli na pewno, że to jest prawdziwy Maciuś. Prócz dzieci byli na ulicach i ojcowie, i matki; też ucieszeni, bo dzieci teraz lepiej się uczyły, bo wiedziały, że król je lubi i o nich pamięta.
Do tej uroczystości minister oświaty dodał jeszcze od siebie niespodziankę dla spokojnych
jak skończyli, Maciuś przejechał przez wszystkie ulice - i dzieci jadły, i śmiały się, i krzyczały:<br>- Niech żyje król Maciuś!<br>A Maciuś raz wraz wstawał, posyłał im ręką pocałunki, wywijał kapeluszem, powiewał chusteczką i naumyślnie wiercił się, uśmiechał, ruszał rękami i głową, żeby nie pomyśleli, że znów oszukują i obwożą porcelanową lalkę.<br>Ależ skąd. Wszyscy wiedzieli na pewno, że to jest prawdziwy Maciuś. Prócz dzieci byli na ulicach i ojcowie, i matki; też ucieszeni, bo dzieci teraz lepiej się uczyły, bo wiedziały, że król je lubi i o nich pamięta.<br>Do tej uroczystości minister oświaty dodał jeszcze od siebie niespodziankę dla spokojnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego